Do Pana Tomasza komornik zapukał z informacją o zajęciu jego domu z powodu starych długów firmowych. Licytacja była już zaplanowana. Sprzedaż w trybie publicznym oznaczałaby dużo niższą cenę i brak kontroli nad procesem.
Rozwiązanie: Kupiliśmy nieruchomość przed licytacją, spłacając wierzycieli. Pan Tomasz otrzymał pieniądze, które pozwoliły mu spłacić resztę zobowiązań i wynająć nowy dom.